Dwa wrześniowe ciepłe dni. Słońce już od rana zapowiada ładną pogodę. W sam raz na rowerowy wypad po okolicy, czy na spokojny spacer z rodziną. Także na spokojny lot. Tylko jak doprowadzić do tego, żeby był spokojny. Bez spoconych dłoni, bez bezsennych nocy poprzedzających podróż, bez nerwowych, katastroficznych myśli…
Dlatego właśnie warto było przeznaczyć te dwa słoneczne wrześniowe dni na naukę. Na naukę, na doświadczanie, poznanie, dotknięcie i przekonanie się.
Po to w…łaśnie organizujemy warsztaty pod hasłem „Pokochaj Latanie”.
Ale jak „Pokochać latanie” gdy się ktoś panicznie boi samolotu ? Pokochać latanie, gdy na samą myśl o wejściu do samolotu zaczyna się człowiek nerwowo rozglądać i szukać drogi wyjścia….
A może nie koniecznie trzeba „pokochać” by polecieć?
Może wystarczy zrozumieć, poznać, przekonać się. Dotknąć, doświadczyć, posłuchać, zobaczyć.
Może warto najpierw polecieć z nami, żeby potem polecieć samodzielnie?
I takie właśnie były też te ostatnie zajęcia.
Dwa wrześniowe ciepłe dni. Kameralna grupa osób, które przyszły aby tego wszystkiego doświadczyć.
Specjaliści techniki lotniczej, lekarz, pilot, personel pokładowy, mechanik, psychoterapeutka…
Samolot, hangar, a niedługo wspólny lot pod specjalną opieką.
Nie robimy wrażenia, że latanie jest najbezpieczniejsze na świecie, nie przekonujemy że samoloty nie spadają, że nic się nie zdarza…nie budujemy szklanego klosza w głowach uczestników warsztatów, by ich przekonać że „nie ma czego się bać”.
Pokazujemy, tylko jak jest naprawdę.
I dlaczego miliony ludzi latają bez obaw po całym świecie. Bo chcą, bo muszą, bo lubią…
Bo rozumieją….
I Wy też możecie 🙂